CELEBRITY
„Danielle Collins krzyczy przy każdym punkcie, uderza Igę Świątek w żebra, a na końcu to ona jest ofiarą” – Fani w szoku z powodu „dramatu” na siatce podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
Fani tenisa byli zaskoczeni długą wymianą zdań między Danielle Collins a Igą Świątek po tym, jak Amerykanka wycofała się z meczu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024. Ich opinie na temat przebiegu meczu były różne.
Świątek, rozstawiona z numerem jeden, zmierzyła się z Collins w ćwierćfinale singla kobiet w środę, 31 lipca. Polka rozpoczęła mocno, wygrywając pierwszy set 6-1. Danielle Collins jednak odpowiedziała w drugim secie, pozwalając liderce rankingu wygrać tylko dwa gemy (6-2). Mecz obfitował w dramatyczne momenty, gdyż Iga Świątek zdecydowała się na dłuższą przerwę toaletową po przegranym secie. Podczas pierwszego gema decydującego seta, Collins, serwując, uderzyła mocnym bekhendem w stronę rywalki.
Świątek, która otrzymała cios w prawe żebro, upadła na ziemię, zaniepokojona. Wstała kilka chwil później, po ocenie skutków uderzenia. Danielle Collins straciła serwis, dając Igę Świątek prowadzenie 2-0. Czterokrotna mistrzyni French Open kontynuowała agresywną grę, zdobywając kolejne przełamanie (3-0). W tym momencie Danielle Collins poprosiła o przerwę medyczną. Udało jej się jeszcze raz utrzymać serwis, ale ostatecznie wycofała się z meczu przy wyniku 6-1, 2-6, 4-1 (ret.).