NFL
Demolka w meczu Igi Świątek! Pozamiatane. Wystarczyło 80 minut
Ten weekend nie mógł się lepiej zacząć. Iga Świątek przeszła trzecią rundę turnieju WTA 1000 w Madrycie jak
burza, pokonując Soranę Cirsteę w dwóch setach 6:1. Rumunka próbowała się postawić, miała konkretne założenia na to spotkanie, ale nie była w stanie ani zdominować Polki, ani jej zaskoczyć w jakikolwiek sposób. Mecz trwał nieco mniej niż 80 minut.
Niekwestionowaną faworytką tego meczu była Iga Świątek, która nigdy nie przegrała z Soraną Cirsteą. Rumunka miała swój plan na ten mecz, chciała od początku grać bardzo intensywnie. Częściowo to wychodziło, bo wciągała